W Niedzielę Palmową w Huszlewie (10.04.2022 r.) ks. Adam Przywuski z Latyczowa (na Ukrainie) mówił o konieczności opowiedzenia się za Chrystusem żywą wiarą i towarzyszenia Panu w Wieczerniku, przed sądem Piłata i w drodze krzyżowej oraz na Golgocie. W te święte dni trzeba mieć czas by być z cierpiącym Zbawicielem. Przed sumą odbyła się procesja z okazałymi palmami. Wiele z nich było misternie wykonanych z dużym nakładem pracy. Największą, prawie czterometrową palmę, wykonały panie z KGW w Dziadkowskich. Po sumie Zespół „Korniczanie” wykonał przemawiający do duszy koncert pieśni wielkopostnych, a o 15.00 rozważaliśmy mękę Pańską w drodze krzyżowej ulicami Huszlewa.
Wyrażam wdzięczność mieszkańcom Juniewicz, którzy w wielka środę solidnie posprzątali naszą świątynię, otoczenie wokół kościoła i parkingi.
W Wielki Czwartek o 17.00 uroczysta Msza św. Wieczerzy Pańskiej rozpoczęła obchody Triduum Paschalnego. Ważnym przeżyciem było uroczyste włączenie do grona ministrantów 7 chłopców. Rodzice po raz pierwszy nałożyli swoim synom poświęcenie komże. Wieczorem wraz z Legionem Maryi adorujemy Pana Jezusa w tzw. ciemnicy. Cały Wielki Piątek i Wielką Sobotę parafialnie z poszczególnych wiosek trwali na adoracji przy Grobie Pańskim, wypraszając łaski dla siebie i swoich rodzin, prosząc o pokój na Ukrainie i w całym świecie. Druhowie strażacy z OSP Krzywośnity, OSP Kownaty, OSP Kobylany, OSP Huszlew i OSP Dziadkowskie trzymali wartę przy grobie aż do uroczystej procesji rezurekcyjnej. Chwała Panu za wszystkich, którzy aktywnie zaangażowali się w Święte Triduum i uczestniczyli w Wigilii Paschalnej. Cieszy nas, że w Święta Zmartwychwstania Pańskiego w Eucharystii uczestniczyło dużo parafian i gości: dzieci z rodzicami, oraz młodzieży i osób starszych. Wspólnie tworzymy parafialną rodziną.
W poniedziałek Wielkanocny gościliśmy misjonarza ks. Jana Ślepowrońskiego z Burkina Faso. Dzielił się z nami doświadczeniem misyjnym i wzywał byśmy stawali się radosnymi świadkami Zmartwychwstałego Pana. Przytoczył historię o wężu, który nocą zakradł się do namiotu, gdzie odpoczywał naukowiec badający sawannę. Rankiem, gdy jego towarzysze zajrzeli do namiotu, zobaczyli przestraszonego kolegę i jadowitego węża jak zwinięty w kłębek leżał na jego piersi. Nie wiedzieli co począć. Dopiero ktoś z tubylców podpowiedział, żeby delikatnie zdjąć namiot i gdy słońce mocniej przygrzeje wąż spokojnie odejdzie. I tak się stało. Ks. Jan uwrażliwiał, byśmy byli czujni bo diabeł, który w Biblii przybiera postać węża, tak niezauważalnie chce opanować i sparaliżować człowieka. Chrystus, Światłość świata, pokonał szatana i dlatego mamy na co dzień wzrastać w łasce Bożej.
Niech Zmartwychwstały Chrystus obdarza pokojem i mocną wiarą – ks. Kazimierz.