125 r. urodzin bł. ks. Zygmunta Sajny

Mało znany kapłan i męczennik

W rozmowie z kolegą, księdzem, który ma wielki szacunek do bł. ks. Zygmunta, stawia mi on pytanie: – Z pewnością ponad 500 osób uczestniczyło w tym jubileuszu 125 urodzin bł. ks. Zygmunta?

Z nutą zawodu, odpowiadam: – Gdzież tam, 10 września około 80 osób uczestniczyło we Mszy św. w Żurawlówce i potem 17 września na poświęceniu krzyża w Mielnikach było jeszcze mniej! Nie rozumiem, dlaczego tak mało!

Szerzenie kultu bł. ks. Zygmunta Sajny jest wyzwaniem dla naszej parafii w Huszlewie. 13 czerwca 1999 roku Jan Paweł II wyniósł go do chwały błogosławionych w gronie 108 męczenników II wojny światowej. Otrzymaliśmy od Pana Boga wielki dar w osobie bł. ks. Zygmunta, ale jeszcze tego nie rozumiemy. W niebie oręduje za nami, należy się tylko do niego zwracać w ufnej modlitwie w różnych potrzebach. Pan Jezus zachęca do wytrwałej i pokornej modlitwy: „Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. Albowiem każdy, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu otworzą” (Mt 7,7-8). Mamy litanię i modlitwę o jego kanonizację, którą oficjalnie zatwierdził Biskup Siedlecki Kazimierz Gurda. Każdego 17 dnia miesiąca (w dniu jego męczeństwa) jest sprawowana Msza św. o potrzebne łaski, przez jego wstawiennictwo. Prośby można przesyłać także drogą elektroniczną na adres: kancelaria@parafiahuszlew.pl .

W tym roku dużym wyzwaniem dla nas było przygotowanie miejsca pamięci naszego błogosławionego Rodaka na Mielnikach. Rodzina Sajnów na początku XX w. przeniosła się z Żurawlówki do majątku Mielniki. Tu Zygmunt się wychowywał w duchu wiary i miłości do Ojczyzny, tu też odkrył powołanie do kapłaństwa. Nie ma już dworku Sajnów, ale zachowały się schody na ganek i fundamenty budynku, porośnięte dzikim winem. Obecny właściciel gruntu, p. Tadeusz Sawczuk udostępnił parafii niewielką działkę, gdzie wcześniej było wejście do domu. Mieszkańcy Żurawlówki usunęli chaszcze, aby odsłonić to miejsce. Został posiana trawa. Na początku września cały ten plac został ogrodzony. Postawiono pokaźny dębowy krzyż i tablicę z modlitwą o kanonizację ks. Zygmunta, a także pięć banerów, ukazujących jego drogę do świętości. Wyrażam wdzięczność tym, kto chętnie pracował. Stolarz Krzysztof Hodun wykonał ciekawe ogrodzenie. Dużo czasu poświęcili, przede wszystkim, mieszkańcy Żurawlówki z p. Krzysztofem Kasprzukiem na czele, a także parafianie z Krasnej i Waśkowólki.

Dziękuję wszystkim, kto 10 i 17 września uczestniczył w Eucharystii, gdy wspominaliśmy bł. ks. Zygmunta. Ks. Roman Sawczuk dokonał poświęcenia krzyża i miejsca pamięci na Mielnikach. A potem przy ognisku jeszcze długo trwały rozmowy i wspomnienia naszego Rodaka. W niedzielę, 18 września, na Mielnikach spotkali się rodzice z dziećmi z ogniska misyjnego oraz ministranci, aby bliżej zapoznać się z bł. ks. Zygmuntem i zjeść kiełbaskę pieczona na ognisku. Moim pragnieniem jest, aby coraz więcej ludzi zaprzyjaźniło się z tym błogosławionym kapłanem i wyjednało potrzebne łaski przez jego orędownictwo. Z wdzięcznością – ks. Kazimierz Jóźwik

11 września: Misjonarka s. Maria Ligoria odwiedza parafię Huszlew

W niedzielę 11 września gościmy w naszej parafii misjonarkę s. Marię Ligorię Bednarczyk, która od 25 lat posługuje w Ameryce Południowej. W Boliwii, gdzie służy s. Maria Ligoria, obecnie pracuje 11 albertynek, z czego 5 jest Boliwijkami. Siostry zajmują się przygotowaniem dzieci, młodzieży i dorosłych do sakramentów świętych, pielęgnują chorych, prowadzą dom dla samotnych mam, którym pomagają przed urodzeniem dziecka, aby odpowiedzialnie przyjęły dar macierzyństwa. Obecną placówką s. Marii Ligorii  parafia w Ivirgarzama w prałaturze Aiquile.

Jesteśmy wdzięczni za świadectwo siostry o jej powołaniu. Może być ono impulsem dla kogoś z młodych, rozmyślających o swoim miejscu w życiu. Mówiła o sobie, że nie była grzeczną dziewczynką w szkole i rodzice czasem byli wzywani do dyrektora z powodu jej nagannego zachowania. Misjonarka bardzo mile wspomina siostrę Basię ze zgromadzenia Służek Niepokalanej. Siostry Służki pracowały w Suchożebrach i siostra Basia organizowała grupę modlitewną i różańcową dla trudniejszych dzieci. Maria w V klasie została przyjęta to tej grupy. Potem siostra Barbara wyjechała na misje do Rwandy i pisała listy do ich rodziny. Kiedyś napisała, że dobrze gdyby ktoś z młodych chciał zostać misjonarką czy misjonarzem. Wtedy ziarenko powołania padło w serce Marii, a było to w klasie VI lub VII szkoły podstawowej. Pan Bóg działał w jej sercu. Kiedy wraz z mamą chodziła w Pieszej pielgrzymce do Częstochowy poznała siostry albertynki. Ujęło ją za serce to, że na postoju s. Edyta albertynka przynosiła dla jej małej siostry kaszę na mleku. Po maturze zgłosiła się do ks. proboszcza i powiedziała o swoim pragnieniu wstąpienia do sióstr albertynek i wyjazdu na misje. Jednak ks. proboszcz nie chciał wypisać jej opinii, twierdząc, że nic z tego nie będzie. Dopiero prefekt ks. Henryk Drozd życzliwie podszedł i napisał o Marii do zgromadzenia albertynek.

Pan Bóg prowadzi ludzi swoimi drogami i dla każdego ma wspaniały plan na życie. Trzeba tylko go poznać i z radością wypełniać. Tak czyni właśnie s. Maria Ligoria, która w najbliższych dniach wraca na placówkę do Boliwii. Z wdzięcznością i prośbą o dar powołań kapłańskich i misyjnych – ks. Kazimierz.

28 sierpnia: Dożynki w Huszlewie

Boże, z Twoich rąk żyjemy, choć naszymi pracujemy!”

W tym roku, 28 sierpnia, w Huszlewie odbyły się Dożynki Powiatu Łosickiego. W uroczystej Eucharystii o godz. 11.00 złożyliśmy wielkie dziękczynienie Panu Bogu, za Jego hojne błogosławieństwo w pracy rolników i sadowników. Wielkie dzięki Opatrzności Bożej za deszcz i słońce, za wszelkie dobra, które wyrosły na polach, w ogrodach i w sadach. W dniu Dożynek Pan Bóg obdarzył nas prawdziwie letnią słoneczną pogodą.

Mieszkańcy poszczególnych miejscowości przygotowali piękne wieńce jako dowód wdzięczności Panu Bogu za tegoroczne plony i zbiory. Chociaż wiosną prognozy nie były zbyt optymistyczne, to w rezultacie nie ma podstaw do narzekania, a należy z ufnością zawierzyć wszelkie troski Opatrzności Bożej i wspierać tych, którzy są  w jakiejś potrzebie. Dziękuję za dekoracje przy drogach. W tym roku pomysłowe figury ze słomy i siana stanęły w Juniewiczach, Huszlewie, Krasnej, Waśkowólce, Kownatach, Krzywośnitach, Zieniach, Liwkach Szlacheckich i Liwkach Włościańskich. To było swoistym zaproszeniem na tegoroczne Powiatowe Dożynki.

Uroczystość uświetniła Orkiestra Dęta OSP Liw pod kierownictwem p. Piotra Szczepanika. Goście z Liwa przygotowali oprawę muzyczną Eucharystii, a potem przewodniczyli korowodowi dożynkowemu na boisko przy szkole. 

Z wdzięcznością za zaangażowanie w przygotowanie Dożynek i wspólne świętowanie – ks. Kazimierz.