Przez dziewięć tygodni we wtorki o 7.00 rano były sprawowane Msze św. przez wstawiennictwo św. Antoniego Padewskiego i tak przygotowywaliśmy się do naszego dorocznego Odpustu. Chyba nie ma takiego parafianina w Huszlewie, który by nie doświadczył łask, wyjednanych przez naszego Patrona. I właśnie odpust jest radosnym dniem uwielbienia i dziękczynienia Panu Bogu za Jego bezmierną hojność i miłosierdzie.
W wigilię odpustu, tj. w sobotę 15 czerwca wieczorem ks. dr. Krzysztof Banasiuk celebrował na cmentarzu uroczystą Mszę św. W homilii zachęcał licznie zgromadzonych wiernych do modlitwy przez wstawiennictwo świętych i błogosławionych, którzy są naszymi przyjaciółmi w niebie. To piękna sprawa, modlić się za zmarłych, by wypraszać dla nich odpusty i skrócenie męki czyśćca.
Centralnym wydarzeniem uroczystości odpustowej była uroczysta suma, której przewodniczył Prymicjant ks. Kacper Pawluczuk z Mostowa. Tydzień wcześniej 8 czerwca w katedrze siedleckiej on wraz z pięciu diakonami otrzymał święcenia prezbiteratu. Na pamiątkowych obrazkach jako motto wybrał słowa św. Pawła: „Wiem Komu uwierzyłem” (2 Tm 1,12) i z entuzjazmem dzielił się swoją wiarą i radością powołania. W naszej huszlewskiej świątyni już ponad 30 lat nie było uroczystej Mszy św. Prymicyjnej. W homilii ks. Kacper porównał życie chrześcijanina do drzewa. Korzenie, niewidoczne dla oka, przypominają nasze zakorzenienie w Bogu i wewnętrzną moc wiary. Widzimy i podziwiamy koronę drzewa, mocne konary i liście, a one symbolizują nasze codzienne życie, nasze słowa i zachowanie. Drzewo jest cenne, gdy przynosi owoce i tak ma być w chrześcijańskim życiu. Uczymy się dawać siebie, dzielić się sobą z miłością, ponieważ tylko takie owoce serca mają wartość przed Bogiem. Na zakończenie Mszy św., po procesji eucharystycznej, ks. Kacper udzielił wszystkim prymicyjnego błogosławieństwa.
Z serca dziękuję paniom z KGW w Huszlewie, Dziadkowskich, Juniewiczach, Kownatach, Kobylanach i Wygnankach za przygotowanie chlebków św. Antoniego. Zgodnie z tradycyjnym przepisem są to smaczne bułeczki z kurkumą. Dobrowolne ofiary składane przez parafian i gości w tym roku przeznaczyliśmy jako wsparcie dla misjonarza ks. Jarosława Dziedzica w Boliwii. W sumie zostało złożone 3822 zł, co pomoże ks. Jarkowi w remoncie pokoików dla wolontariuszy w Mizque w Boliwii, gdzie obecnie on posługuje.
Z całego serca dziękuję św. Antoniemu za Jego opiekę od wielu lat nad całą huszlewską parafią, a parafianom za ich zaangażowanie i pomoc dla misji. – ks. Kazimierz.